Tatuaż mojego autorstwa wykonany podczas praktyk. Orła zrobiłam kilka tygodni wcześniej - tutaj wymaga naniesionej później poprawki.
As of May 25, 2018, the Regulation (EU) 2016/679 of the European Parliament and of the Council of April 27, 2016 on the protection of natural persons with regard to the processing of personal data and on the free movement of such data, and repealing Directive 95/46/EC (referred to as "GDPR") applies. Therefore, we would like to inform you about the processing of your data and the rules under which it will take place after May 25, 2018.
Jak dla mnie wszystko wyglada git i nie trzeba zadnych poprawek nanosic
Właściwie wystarczyło wyostrzyć trochę kolor flagi i kontur orła w paru miejscach ;)
Patriotyczne tatuaże nigdy się nie nudzą :)
Jak wyglądają takie praktyki? Coś jak warsztaty fryzjerskie? Ciężko jest mi to sobie wyobrazić..
Nie wiem, jak wyglądają warsztaty fryzjerskie ;) Ja dostałam opiekuna ze studio i pod jego okiem się uczyłam, to była osoba, której styl był najbliższy moim docelowym pracom. Najpierw sztuczna skóra, później ludzie - każdy na własną odpowiedzialność, wiedział, że się uczę, a w razie wpadki opiekun naniesie poprawkę za darmo. Na szczęście z reguły rozważnie dobierałam wzory i nikt specjalnie nie ucierpiał :D
Ciekawe :) Słyszałem też o tatuowaniu na świńskiej skórze, tylko nie wiem czy na żywca taką świnię się tatuuje czy w ręce praktykanta oddawany jest po prostu wycięty kawałek skóry
Wycięty kawałek, ale to było lato i mało mi się opłacało kupować świńska nogę, która za chwilę w takiej temperaturze zaczęłaby... Brzydko pachnieć :D
No tak, o tym w ogóle nie pomyślałem :) To życzę samych sukcesów w branży! Czekam na więcej prac od ciebie, bo widać gołym okiem duży potencjał
Dziękuję serdecznie :) Na pewno coś wrzucę jeszcze